Question |
Answer |
Zosia tańczy wesoło, Lecz choć w pierwszej parze start learning
|
|
ledwie widna daleka, na wielkim obszarze
|
|
|
ledwie widna daleka, na wielkim obszarze start learning
|
|
zarosłego dziedzińca, w zielonej sukience
|
|
|
zarosłego dziedzińca, w zielonej sukience start learning
|
|
ustrojona w równianki i w kwieciste wieńce
|
|
|
ustrojona w równianki i w kwieciste wieńce start learning
|
|
wśród traw i kwiatów krąży niewidzialnym lotem
|
|
|
wśród traw i kwiatów krąży niewidzialnym lotem start learning
|
|
rządzą z tańcem, jak anioł nocnych gwiazd obrotem
|
|
|
rządzą z tańcem, jak anioł nocnych gwiazd obrotem start learning
|
|
zgadniesz gdzie jest, bok u niej obrócone oczy
|
|
|
zgadniesz gdzie jest, bok u niej obrócone oczy start learning
|
|
wyciągnięte ramiona, ku niej zgiełk się toczy
|
|
|
wyciągnięte ramiona, ku niej zgiełk się toczy start learning
|
|
darmo się podkomorzy zostać przy niej sili
|
|
|
darmo się podkomorzy zostać przy niej sili start learning
|
|
zazdrośnicy już z pierwszej pary go odbili
|
|
|
i szczęśliwy Dąbrowski niedługo się cieszył start learning
|
|
ustąpił ją drugiemu a już trzeci spieszył
|
|
|
i ten, zaraz odbity, odszedł bez nadziei start learning
|
|
aż Zosia, już strudzona, spotkała z kolei
|
|
|
Tadeusza, a i dalszej lękają się zmiany, start learning
|
|
I chcąc przy nim zostać zakończyła tany. idzie do stołu gościom nalewać kielichy
|
|
|
słońce już gasło, wieczór był ciepły i Cichy start learning
|
|
okrąg Niebios gdzieniegdzie chmurkami zasłany
|
|
|
u góry błękitnawy, na zachód różany start learning
|
|
chmurki wróżą pogodę, lekkie i świecące
|
|
|
tam jako trzody owiec na murawie śpiące, start learning
|
|
ówdzie nieco drobniejsze, Jak stada cyranek
|
|
|
na zachód obłok na kształt rąbkowych firanek start learning
|
|
przejrzysty, z fałdowany, po wierzchu perłowy
|
|
|
po brzegach pozłacany, w głębi purpurowy start learning
|
|
jeszcze blaskiem zachodu tlił się i rozżarzał
|
|
|
aż powoli pożółkniał, zbladnął i poszarzał start learning
|
|
słońce Spuściła głowę, obok zasunęło i raz ciepłem powiewem westchnąwszy - usnęło
|
|
|
a szlachta ciągle pije i wiwaty wznosi start learning
|
|
Napoleona, wodzów, Tadeusza, Zosi
|
|
|
wreszcie z kolei wszystkich trzech par zaręczonych start learning
|
|
wszystkich gości obecnych, wszystkich zaproszonych
|
|
|
wszystkich przyjaciół, których kto żywych spamięta start learning
|
|
i których zmarłych pamięć pozostała święta!
|
|
|
i ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem, start learning
|
|
A co mu widział i słyszał, w księgi umieściłem
|
|
|